Metoda kalendarzowa, czyli o dziadku NPR

Na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku Kyusaku Ogino oraz Herman Knaus, dwójka ginekologów z dwóch różnych końców świata, niezależnie od siebie dokonała odkrycia, które pozwoliło powiązać termin wystąpienia krwawienia z terminem wystąpienia ostatniej owulacji.

Ogino, lekarzy pracujący w Japonii opublikował badania, z których wynikało, że owulacja ma miejsce pomiędzy 12 a 16 dniami przed krwawieniem. Z kolei Knaus, ginekolog austriacki, stwierdził, że jajeczkowanie przypada dokładnie na 15 dni przed krwawieniem menstruacyjnym.

Na podstawie powyższych badań Jan Nikolaus Smulders, neurolog holenderski, opracował tzw. metodę kalendarzową, pierwszą usystematyzowaną metodę NPR. Wstrzemięźliwość seksualna w okresie wystąpienia owulacji – której termin można przewidzieć na podstawie długości poprzednich dwunastu cykli – miała zagwarantować, że nie pocznie się dziecko.

Choć u niektórych kobiet metoda kalendarzowa była bardzo skuteczna, to jednak efektywność kończyła się tam, gdzie kończyły się regularne cykle miesięczne. Z tego też powodu, choć założenia metody są słuszne (do dzisiaj uznaje się badania Kyusaku Ogino), to nikt poważnie podchodzący do NPR już jej nie stosuje w oderwaniu od bardziej zaawansowanych metod.

Prolongatum

Zostaw komentarz